Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?

Sobota Wspomnienie św. Jana Bosko, kapłana Dzisiejsze czytania: Hbr 11,1-2.8-19; Łk 1,69-72.74-75; Hbr 4,12; Mk 4,35-41 (Mk 4,35-41) Gdy zapadł wieczór owego dnia, rzekł do nich: Przeprawmy się na drugą stronę. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy? On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: Milcz, ucisz się! Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary? Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne? Co takiego mówi nam ten fragment z Ewangelii? Jakie ważne myśli mu towarzyszą? Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy; Jezus mówi do uczniów: Przeprawmy się ...