Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o mnie.
30 WRZEŚNIA 2018 Niedziela XXVI tygodnia okresu zwykłego Dzisiejsze czytania: Lb 11, 25-29; Ps 19 (18), 8 i 10. 12-13. 14; Jk 5, 1-6; Mk 9, 38-43. 45. 47-48 (Mk 9, 38-43. 45. 47-48) - Kliknij, aby przeczytać. Nie ukrywam, że ten fragment z Ewangelii jest dla mnie zaskakujący i przez długi czas nie rozumiałem o co dokładnie tutaj chodziło... Jan mówi do Jezusa, że jest jakiś człowiek, który wyrzuca złe duchy w imię Jezusa. I sugeruje nauczycielowi by zabronić mu takich praktyk...Jezus zaś mówi: nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Ok...ktoś powie, ale przecież tutaj nie ma nic do nierozumienia... Być może...mnie jednak ciężko było pojąć motywacje Jana... Dlaczego tak bardzo zależało mu na tym, by Jezus zabronił czynienia cudów jakiemuś człowiekowi...w końcu jednak pojąłem o co chodziło. To była zazdrość...zazdrość kojarzyć się może ze sprawami materialnymi...