Przejdź do głównej zawartości

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami i władzę leczenia chorób.

26 WRZEŚNIA 2018
Środa XXV tygodnia okresu zwykłego
wspomnienie dowolne świętych męczenników Kosmy i Damiana
Dzisiejsze czytania: Prz 30, 5-9; Ps 119 (118), 29 i 72. 89 i 101. 104 i 163; Łk 9, 1-6

(Łk 9, 1-6) - Kliknij, aby przeczytać.

 Kiedy wsłuchujemy się w ten fragment, możemy odnieść wrażenie, że nas zupełnie nie dotyczy...
W końcu to Apostołowie zostali posłani...2000 lat temu...a dziś? Dziś są księża, biskupi, papież...
Oni nas nauczają...oni głoszą Ewangelię...
Owszem, ale jednak to pewien błąd w myśleniu...Bo każdy z nas jest uczniem Chrystusa...
Każdy z nas, który ma Jego Imię na ustach i w sercu, zobowiązany jest głosić. I każdy z nas, jeżeli ma w sobie odrobinę autentycznej, żywej wiary może w imię Jezusa, Jego Mocą, czynić wszystko to, co zostało wymienione...
Nam może się wydawać, że to coś trudnego, że trzeba się szczególnie przygotować...zrobić prowiant na drogę, obładować się podręcznikami do teologii i ruszyć w drogę...Znowu błąd - Jezus mówi: Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie!
Totalny minimalizm...żadnych wykładów w czasie głoszenia Dobrej Nowiny...Żadnych wywodów teologicznych, rozważań filozoficznych itp. Wystarczy świadectwo w czystej postaci.
Najlepszym wyjaśnieniem będą słowa Pawła VI - Świat nie potrzebuje nauczycieli, ale świadków. A jeżeli potrzebuje nauczycieli, to tylko tych, którzy są świadkami.
Najbardziej przemawia do ludzi doświadczenie...Kiedy ktoś mówi: Bóg Cię kocha, można wzruszyć ramionami i powiedzieć: Wiem o tym...i co z tego...
Albo: Jezus Chrystus umarł za Ciebie, odkupił Cię...zgładził Twoje grzechy...- odpowiedzieć można: owszem, czytałem Biblię...znam Ewangelię...
Ale kiedy idziesz w świat, ze Słowem Bożym...z Jezusem, który jest Słowem...
i mówisz: Codziennie doświadczam Bożej Miłości...w moim życiu był mrok, ale przyszedł do mnie Jezus ze swoim światłem...i teraz mogę inaczej patrzeć...dlatego muszę tę Dobrą Nowinę rozgłaszać...
Taka postawa budzi zupełnie inną reakcję...

A co w sytuacji, kiedy ludzie odrzucają nas...nasze głoszenie...my się trudzimy, ale oni to lekceważą, mają gdzieś, że staramy się, poświęcamy...wkładamy swe serce w ogłaszanie Bożej Chwały...
Jezus przygotowuje nas na takie sytuacje:  Jeśli was gdzie nie przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!  To normalne, że będą zdarzać się negatywne postawy względem nas...że tu i tam ktoś trzaśnie nam drzwiami przed nosem...Dosłownie lub w przenośni...Ale nie mamy się tym załamywać, popadać w zniechęcenie...czy poddawać się, ale strzepnąć proch z nóg...powiedzieć sobie: Jezu ogłaszam Twoje zwycięstwo w tej sytuacji...i ruszać dalej...
Stare przysłowie arabskie mówi: psy szczekają, ale karawana idzie dalej...i tego się trzeba trzymać w naszych akcjach ewangelizacyjnych.

Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie.
Jaka tu nauka dla nas? Nie siedźmy dłużej w domach...nie mówmy: Potem albo: niech to zrobi ktoś inny...
ale wyjdźmy natychmiast ze swoich ciasnych skorupek...i głośmy Dobrą Nowinę - wszędzie...
Nie w wybranych, bezpiecznych, znanych nam dobrze miejscach...ale wszędzie...
Gdzie tylko nas Duch Święty poprowadzi.

Komentarze

Najczęściej czytane posty

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Sobota Wspomnienie bł. Jolanty, zakonnicy   Dzisiejsze czytania: 2 Kor 5,14-21; Ps 103,1-4.8-9.11-12; Ps 119,36a.29b; Mt 5,33-37 (Mt 5,33-37) Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano przodkom: "Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi". A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. Jezus zatrzymuje się na przykazaniu ósmym...mało tego rozszerza je. Przykazanie mówi by nie przysięgać fałszywie...by nie dawać fałszywego świadectwa...Ale to mało by być uczniem Chrystusa...Jezus rozszerza przykazanie mówiąc:  Wcale nie przysięgajcie... Jest jeszcze jedno pouczenie...i myślę, że na nim warto się zatrzymać n

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: 1 Sm 1,24-28; 1 Sm 2,1.4-8; Łk 1,46-56 (Łk 1,46-56) Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.  Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.  Oto bowiem błogosławić mnie będą  odtąd wszystkie pokolenia,  gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.  Święte jest Jego imię  a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia  [zachowuje] dla tych, co się Go boją.  On przejawia moc ramienia swego,  rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich.  Strąca władców z tronu,  a wywyższa pokornych.  Głodnych nasyca dobrami,  a bogatych z niczym odprawia. Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje jak przyobiecał naszym ojcom  na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki.  Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu. Magnificat...Modlitwa Maryi, która modli się pod natchnieniem Ducha Świętego... To jedyny tekst modlit

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Poniedziałek Wspomnienie św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła   Dzisiejsze czytania: Wj 1,8-14.22; Ps 124,1-8; Mt 10,40; Mt 10,34-11,1 (Mt 10,34-11,1) Jezus powiedział do swoich apostołów: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do

Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!

Piątek Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika   Dzisiejsze czytania: Rdz 46,1-7.28-30; Ps 37,3-4.18-19.27-28.39-40; J 14,26; Mt 10,16-23 (Mt 10,16-23) Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do inneg

Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: Kpł 19,1-2.11-18; Ps 19,8-10.15; 2 Kor 6,2b; Mt 25,31-46 (Mt 25,31-46) Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy