Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2013

Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje

Poniedziałek Wspomnienie św. Hieronima, prezbitera i doktora Kościoła   Dzisiejsze czytania: Za 8,1-8; Ps 102,16-21.29.21-23; Mk 10,45; Łk 9,46-50 (Łk 9,46-50) Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy. Lecz Jezus, znając myśli ich serca, wziął dziecko, postawił je przy sobie i rzekł do nich: Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki. Wtedy przemówił Jan: Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię Twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami. Lecz Jezus mu odpowiedział: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami. Uczniowie pytają Jezusa: kto jest największy...A Jezus daje zupełnie inną odpowiedź, niż się spodziewali.  Jezus, znając myśli ich serca, wziął dziecko, postawił je przy sobie i rzekł do nich: Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje

Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.

XXVI niedziela zwykła   Dzisiejsze czytania: Am 6,1a.4-7; Ps 146,6-10; 1 Tm 6,11-16; 2 Kor 8,9; Łk 16,19-31 (Łk 16,19-31) Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu. Lecz Abraham odrzekł: Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał,

Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi.

Sobota Wspomnienie św. Wacława, męczennika   Dzisiejsze czytania: Za 2,5-9.14-15a; Ps: Jr 31,10-13; 2 Tm 1,10b; Łk 9,43b-45 (Łk 9,43b-45) Gdy tak wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich Jego czynów, Jezus powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go nie pojęli, a bali się zapytać Go o nie. Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi.  Mówi dziś Jezus...Takie słowa zupełnie zaskakiwały słuchaczy i trzeba to powiedzieć, że do dzisiaj nie są dla nas całkiem zrozumiałe. Podobnie jak ci ludzie chcielibyśmy, aby nasza droga była pasmem sukcesów i nie spotkała nas żadna klęska. Dlaczego taka tragedia musiała przyjść na Niego? Co ona dla nas znaczy? Dlaczego Jezus mówi o męce i to w sytuacji, gdy wszyscy są pełni podziwu... „Wydanie Syna Człowieczego w ręce ludzi” stanie się

Za kogo uważają Mnie tłumy?

Piątek Wspomnienie św. Wincentego a Paulo, prezbitera   Dzisiejsze czytania: Ag 1,15b-2,9; Ps 43,1-4; Mk 10,45; Łk 9,18-22 (Łk 9,18-22) Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: Za kogo uważają Mnie tłumy? Oni odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego. Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. Za kogo uważają Mnie tłumy? Łatwo jest odpowiedzieć na to pytanie. Łatwo jest być reporterem...Tudzież pracownikiem sondażowni. Łatwo jest rzucać statystkami aktywności religijnej Polaków. Ale o wiele trudniej jest powiedzieć, co myśli się samemu. Co czuje się osobiście...Tak by

Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?

Czwartek   Dzisiejsze czytania: Ag 1,1-8; Ps 149,1-6.9; J14,6; Łk 9,7-9 (Łk 9,7-9) Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę? I chciał Go zobaczyć. Kim jest Jezus? Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?  – pyta Herod. Podobne pytanie postawił Pan Jezus swoim uczniom: A wy za kogo Mnie uważacie? Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego. Odpowiedź na to pytanie zależy od nastawienia człowieka, który pyta. Heroda zainteresowały cuda. Jego zainteresowanie Jezusem było zewnętrzne. Z jednej strony był ciekawy jakichś nadzwyczajnych wydarzeń, z drugiej, jak to sygnalizuje św. Łukasz, istniał w nim jakiś niepokój, który jednak potrafił stłumić. Odpowiedź na pytanie: Kim jest dla mnie Jezus z Naz

Jezus zawołał Dwunastu i dał im moc i władzę...

Środa   Dzisiejsze czytania: Ezd 9,5-9; Tb 13,2-4.7-8; Mk 1,15; Łk 9,1-6 (Łk 9,1-6) Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami i władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, tam pozostańcie i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśli was gdzie nie przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim! Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie.  Kiedy wsłuchujemy się w ten fragment, możemy odnieść wrażenie, że nas zupełnie nie dotyczy... W końcu to Apostołowie zostali posłani...2000 lat temu...a dziś? Dziś są księża, biskupi, papież... Oni nas nauczają...oni głoszą Ewangelię... Owszem, ale jednak to pewien błąd w myśleniu...Bo każdy z nas jest uczniem Chrystusa... Każdy z

Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je.

Wtorek   Dzisiejsze czytania: Ezd 6,7-8.12b.14-20; Ps 122,1-2.4-5; Łk 11,28; Łk 8,19-21 (Łk 8,19-21) Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą. Lecz On im odpowiedział: Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je. Trudno tak od razu zaakceptować ten dzisiejszy fragment Ewangelii...Bo czytam: Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu.  Oni przyszli do Niego...starali się...podjęli trud, wysiłek...Były to najbliższe osoby, bo przecież rodzina. Łączyły ich więzy krwi z Jezusem...szczególnie im zależało, by się z Nim spotkać. Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą. Oznajmiono to Jezusowi, ale Jego reakcja jest inna niż można się spodziewać...Jezus nie mówi: "poczekajcie, porozmawiam z nimi i zaraz do was wrócę"...ale:  Moją matką i moim

Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem

Poniedziałek Wspomnienie św.  Pio z Pietrelciny, prezbitera   Dzisiejsze czytania: Ezd 1,1-6; Ps 126,1-6; Mt 5.16; Łk 8,16-18 (Łk 8,16-18) Jezus powiedział do tłumów: Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma. Wiara jest światłem...Słyszeliśmy o tym miliony razy... A jaka jest rola światła? Myślę, że to pytanie jest na poziomie przedszkola. Bo odpowiedź jest oczywista: Rolą światła jest to, aby świeciło. W czasie szkoły średniej mieliśmy kartkówkę z fizyki. Padło wtedy pytanie: Jakie warunki potrzebne są do rozchodzenia się światła? Kolega z ławki dał łopatologiczną odpowiedź: musi być ciemno. Ta odpowiedź wylądowała w naszym &qu

Nie możecie służyć Bogu i mamonie.

XXV niedziela zwykła   Dzisiejsze czytania: Am 8,4-7; Ps 113,1-2.4-8; 1 Tm 2,1-8; 2 Kor 8,9; Łk 16,1-13 (Łk 16,1-13) Jezus powiedział do swoich uczniów: Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą. Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: Ile jesteś winien mojemu panu? Ten odpowiedział: Sto beczek oliwy. On mu rzekł: Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt. Następnie pytał drugiego: A ty ile jesteś winien? Ten odrzekł: Sto korcy pszenicy. Mówi mu: Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie pos

Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

Sobota Święto św. Mateusza, Apostoła i Ewangelisty   Dzisiejsze czytania: Ef 4,1-7.11-13; Ps 19,2-5; Mt 9,9-13 (Mt 9,9-13) Gdy Jezus wychodził z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? On, usłyszawszy to, rzekł: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników. Jezus nie przyszedł powołać sprawiedliwych, ale grzeszników....Ta prawda powinna towarzyszyć nam każdego dnia. Oczywiście wszyscy jesteśmy grzesznikami, dlatego też wszyscy możemy czuć się powołani przez Jezusa, ale chodzi tu o inną kategorię g

Korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy.

Piątek Wspomnienie świętych męczenników Andrzeja Kim Taegon, prezbitera, Pawła Chong Hasang i Towarzyszy   Dzisiejsze czytania: 1Tm 6,2c-12; Ps 49,6-10.17-20; Mt 11,25; Łk 8,1-3 (1 Tm 6,2c-12) Tych rzeczy nauczaj i do nich zachęcaj! Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki. Z nich rodzą się: zawiść, sprzeczka, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle i którym brak prawdy - ludzi, którzy uważają, że pobożność jest źródłem zysku. Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrą

Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!

Czwartek   Dzisiejsze czytania: 1 Tm 4,12-16; Ps 111,7-10; Mt 11,28; Łk 7,36-50 (Łk 7,36-50) Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą. Na to Jezus rzekł do niego: Szymonie, mam ci coś powiedzieć. On rzekł: Powiedz, Nauczycielu! Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował? Szymon odpowi

Jezus czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.

Środa Święto św. Stanisława Kostki, zakonnika, patrona Polski   Dzisiejsze czytania: Mdr 4,7-15 (1 J 2,12-17); Ps 148,1-2.11-13a.13c-14; Mt 5,8; Łk 2,41-52 (Łk 2,41-52) Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Czemuście Mnie szukali? Czy nie wi

Młodzieńcze, tobie mówię wstań!

Wtorek   Dzisiejsze czytania: 1 Tm,1-13; Ps 101,1-3.5-6; Łk 7,11-17 (Łk 7,11-17) Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego - jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: Nie płacz! Potem przystąpił, dotknął się mar - a ci, którzy je nieśli, stanęli - i rzekł: Młodzieńcze, tobie mówię wstań! Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg łaskawie nawiedził lud swój. I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.

Nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój.

Poniedziałek Wspomnienie świętych  męczenników Korneliusza, papieża, i Cypriana, biskupa   Dzisiejsze czytania: 1 Tm 2,1-8; Ps 28,2-3.7-9; J 3,16; Łk 7,1-10 (Łk 7,1-10) Gdy Jezus dokończył wszystkich tych mów do ludu, który się przysłuchiwał, wszedł do Kafarnaum. Sługa pewnego setnika, szczególnie przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci. Skoro setnik posłyszał o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i uzdrowił mu sługę. Ci zjawili się u Jezusa i prosili Go usilnie: Godzien jest, żebyś mu to wyświadczył - mówili - miłuje bowiem nasz naród i sam zbudował nam synagogę. Jezus przeto wybrał się z nimi. A gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół z prośbą: Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój. I dlatego ja sam nie uważałem się za godnego przyjść do Ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: Idź! - a idzie

Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.

XXIV niedziela zwykła   Dzisiejsze czytania: Wj 32,7-11.13-14; Ps 51,3-4.12-13.17.19; 1 Tm 1,12-17; 2 Kor 5,19; Łk 15,1-32 (Łk 15,1-32) Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie. Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi. Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata z domu i nie szuka staranne, aż ją znajdzie. A znalaz

Jak Mojżesz wywyższył węża...tak potrzeba by wywyższono Syna Człowieczego.

Sobota Święto Podwyższenia Krzyża świętego   Dzisiejsze czytania: Lb 21,4b-9 (Flp 2,6-11); Ps 78,1-2.34-38; J 3,13-17 (J 3,13-17) Jezus powiedział do Nikodema: Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Dziś - w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego wsłuchujemy się w Ewangelię wg św. Jana, w której Jezus tłumaczy Nikodemowi Boski Plan Zbawienia. jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. W tym kontekście zupełnie inaczej odczytuje się fragment z Księgi Liczb,

Widzisz drzazgę w oku brata a belki we własnym nie dostrzegasz...

Piątek Wspomnienie św. Jana Chryzostoma, biskupa i doktora Kościoła   Dzisiejsze czytania: 1Tm 1,1-2.12-14; Ps 16,1-2a.5.7-8.11; J 17,17ba; Łk 6,39-42 (Łk 6,39-42) Jezus opowiedział uczniom przypowieść: Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. Dzisiejszy fragment z Ewangelii można sprowadzić do prostej zasady: nawrócenie zawsze zaczynaj od siebie. Tymczasem łatwo jest pouczać innych...wskazywać im drogę, ale jednocześnie samemu nie świecić przykładem życia wzorcowego chrześcijanina. Jezus w przypowieści wskazuje kilka przypadk

Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.

Czwartek   Dzisiejsze czytania: Kol 3,12-17; Ps 150,1-5; 1 J 4,12; Łk 6,27-38 (Łk 6,27-38) Jezus powiedział do swoich uczniów: Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie! Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, ż

Cieszcie się i radujcie, bo wielka jest wasza nagroda w niebie.

Środa   Dzisiejsze czytania: Kol 3,1-11; Ps 145,2-3.10-13; Łk 6,23; Łk 6,20-26 (Łk 6,20-26) W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom. Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym pro

Wybrał spośród nich dwunastu...

Wtorek   Dzisiejsze czytania: Kol 2,6-15; Ps 145,1-2.8-11; J 15,16; Łk 6,12-19 (Łk 6,12-19) Zdarzyło się, że Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich. Co jest ważne w tym fragmencie? Co można zobaczyć w opisie wyb

Czy wolno w szabat dobrze czynić?

Poniedziałek   Dzisiejsze czytania: Kol 1,24-2,3; Ps 62,6-7,9; J 10,27; Łk 6,6-11 (Łk 6,6-11) W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Podnieś się i stań na środku! Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy źle, życie ocalić czy zniszczyć? I spojrzawszy wkoło po wszystkich, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi. Jezus uzdrawia w szabat...ale przecież nie tylko o to chodzi w powyższym fragmencie. Zobaczmy od początku:  W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. Jezus przychodzi nauczać. Czynił to każdego dnia...czyni to także w szabat...Ale pośród jego słuchaczy jest

Kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.

XXIII niedziela zwykła   Dzisiejsze czytania: Mdr 9,13-18b; Ps 90,3-6.12-14.17; Flm 9b-10.12-17; Ps 119,135; Łk 14,25-33 (Łk 14,25-33) Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć. Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.

Syn Człowieczy jest panem szabatu.

Sobota   Dzisiejsze czytania: Kol 1,21-23; Ps 54,3-4.6.8; J 14,6; Łk 6,1-5 (Łk 6,1-5) W pewien szabat przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i, wykruszając je rękami, jedli. Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat? Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać. I dodał: Syn Człowieczy jest panem szabatu.

Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu?

Piątek   Dzisiejsze czytania: Kol 1,15-20; Ps 100,1-5; J 8,12; Łk 5,33-39 (Łk 5,33-39) Wówczas oni rzekli do Niego: Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, tak samo uczniowie faryzeuszów; Twoi zaś jedzą i piją. Jezus rzekł do nich: Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli. Opowiedział im też przypowieść: Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego wina, nie chce potem młodego - mówi bowiem: Stare jest lepsze. Sprawa postów była tematem spornym...uczniowie Jana pytali: dlaczego my i uczniowie faryzeuszów poszczą...a Twoi Jezu ucznio

Zarzućcie sieci na połów!

Czwartek   Dzisiejsze czytania: Kol 1,9-14; Ps 98,2-6; Mt 4,19; Łk 5,1-11 (Łk 5,1-11) Gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret - zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! A Szymon odpowiedział: Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie