Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.

Niedziela IV niedziela zwykła Dzisiejsze czytania: Jr 1,4-5.17-19; Ps 71,1-6.15.17; 1 Kor 12,31-13,13 (1 Kor 13,4-13); Łk 4, 18; Łk 4, 21-30 (Łk 4,21-30) Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli. A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: Czy nie jest to syn Józefa? Wtedy rzekł do nich: Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu w swojej ojczyźnie tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum. I dodał: Zaprawdę, powiadam wam: żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę, mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszcz

On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: Milcz, ucisz się!

Sobota Dzisiejsze czytania: 2 Sm 12,1-7a.10-17; Ps 51,12-17; Hbr 4,12; Mk 4,35-41 (Mk 4,35-41) Gdy zapadł wieczór owego dnia, rzekł do nich: Przeprawmy się na drugą stronę. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy? On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: Milcz, ucisz się! Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary? Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne? Co takiego mówi nam ten fragment z Ewangelii? Jakie ważne myśli mu towarzyszą? Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy; Jezus mówi do uczniów:   Przeprawmy się na drugą stronę. Zostawili więc tłum, a Jego zabra

Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak.

Piątek Dzisiejsze czytania: 2 Sm 11,1-4a.5-10a.13-17.27c; Ps 51,3-7.10-11; Mt 11,25; Mk 4,26-34 (Mk 4,26-34) Jezus powiedział do tłumów: Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo. Mówił jeszcze: Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu. W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli [ją] rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom. Jezus w dzisiejszej Ewa

Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku?

Czwartek Wspomnienie obowiązkowe św. Tomasza z Akwinu, prezbitera i doktora Kościoła Dzisiejsze czytania: 2 Sm 7,18-19.24-29; Ps 132,1-5.11-14; Ps 119,105; Mk 4,21-25 (Mk 4,21-25) Jezus mówił ludowi: Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. I mówił im: Uważajcie na to, czego słuchacie. Taką samą miarą, jaką wy mierzycie, odmierzą wam i jeszcze wam dołożą. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, pozbawią go i tego, co ma. W dzisiejszym fragmencie z Ewangelii Jezus kontynuuje przypowieści.... Czy po to wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to, aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw. Myślę, że przypowieść o świetle jest nam dobrze znana...A nawet jeżeli nie jest, prawdy w niej zawarte są...że użyję takiego okre

Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać.

Środa Wspomnienie obowiązkowe bł. Jerzego Matulewicza, biskupa Dzisiejsze czytania: 2 Sm 7,4-17; Ps 89,4-5.27-30; Mk 4,1-20 (Mk 4,1-20) Jezus znowu zaczął nauczać nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim. Dlatego wszedł do łodzi i usiadł w niej /pozostając/ na jeziorze, a cały lud stał na brzegu jeziora. Uczył ich wiele w przypowieściach i mówił im w swojej nauce: Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedno padło na drogę; i przyleciały ptaki, i wydziobały je. Inne padło na miejsce skaliste, gdzie nie miało wiele ziemi, i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w glebie. Lecz po wschodzie słońca przypaliło się i nie mając korzenia, uschło. Inne znów padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły  je, tak że nie wydało owocu. Inne w końcu padły na ziemię żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny. I dodał: Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli,

Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo.

Wtorek Wspomnienie obowiązkowe świętych biskupów Tymoteusza i Tytusa Dzisiejsze czytania: 2 Tm 1,1-8 (Tt 1,1-5); Ps 96,1-3.7-8.10; Łk 4,18; Łk 10,1-9 (Łk 10,1-9) Następnie wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i m

Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?

Poniedziałek Święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła Dzisiejsze czytania: Dz 22,3-16 (Dz 9,1-22); Ps 117,1-2; J 15,16; Mk 16,15-18 (Dz 9,1-22) Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jerozolimy mężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi, jeśliby jakichś znalazł. Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? Kto jesteś, Panie? - powiedział. A On: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić. Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo. Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy, nic nie widział. Wprowadzili go więc do Damaszku, trzymając za ręce. Przez trzy dni nic nie widział i

Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni.

Niedziela III niedziela zwykła Dzisiejsze czytania: Ne 8,1-4a.5-6.8-10; Ps 19,8-10.15; 1 Kor 12,12-30; Łk 4,18; Łk 1,1-4.4,14-21 (1 Kor 12,12-30) Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki]. Jeśliby noga powiedziała: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała - czy wskutek tego rzeczywiście nie należy do ciała? Lub jeśliby ucho powiedziało: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała - czyż nie należałoby do ciała? Gdyby całe ciało było wzrokiem, gdzież byłby słuch? Lub gdyby całe było słuchem, gdzież byłoby powonienie? Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył [różne] członki umieszczając każdy z nich w ciele. Gdyby całość by

Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów.

Sobota Dzisiejsze czytania: 2 Sm 1,1-4.11-12.19.23-27; Ps 80,2-3.5-8; Dz 16,14b; Mk 3,20-21 (Mk 3,20-21) Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów. Czego dowiadujemy się z tego krótkiego fragmentu? Jezus wraca do domu- (tutaj trzeba dopowiedzieć, że wraca z wyprawy misyjnej z uczniami) najprawdopodobniej do Kafarnaum.  Od razu gromadzi się też wielki tłum. Pomimo zmęczenia pracą i drogą zajęli się (Jezus i uczniowie) ludźmi chorymi i potrzebującymi. Czytam: "nawet posilić się nie mogli." W tej konkretnej rzeczywistości pojawiają się krewni Jezusa. (zwani w innych fragmentach: "braćmi Jezusa".) Chcieli wywrzeć na Nim nacisk, aby zaprzestał działalności, zaniechał misji, uspokoił się. Może oczekiwali, że powróci do domu w Nazaret. Chcieli przejąć nadzór nad Jezusem, ponieważ rodzina czuła się zaniepokojon

Ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli.

Piątek Dzisiejsze czytania: 1 Sm 24,3-21; Ps 57,2-4.6.11; J 15,16; Mk 3,13-19 (Mk 3,13-19) Jezus wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki, i by mieli władzę wypędzać złe duchy. Ustanowił więc Dwunastu: Szymona, któremu nadał imię Piotr; dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy synowie gromu; dalej Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwego i Judasza Iskariotę, który właśnie Go wydał. Jezus wybiera swoich najbliższych uczniów. Dwunastu Apostołów. Powołuje każdego po imieniu... Nie ma takiej sytuacji, że wskazuje palcem i mówi: Ty, Ty, Ty...i Ty...ale mamy konkretne osoby... nie ma numerków...są imiona...konkretne imiona. Widzimy, że Jezus znał ich po imieniu. Nie byli dla Niego obcy... Wiedział kim konkretnie oni są.

Duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś Syn Boży.

Czwartek Wspomnienie obowiązkowe św. Agnieszki, dziewicy i męczennicy Dzisiejsze czytania: 1 Sm 18,6-9.19,1-7; Ps 56,2-3.9-10.12-13; Mt 4,23; Mk 3,7-12 (Mk 3,7-12) Jezus oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A szło za Nim wielkie mnóstwo ludu z Galilei. Także z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu szło do Niego mnóstwo wielkie na wieść o Jego wielkich czynach. Toteż polecił swym uczniom, żeby łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby się na Niego nie tłoczyli. Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć. Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś Syn Boży. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały. Ty jesteś Syn Boży...To zdanie jest dla mnie słowem - kluczem w dzisiejszym wpisie. Duchy nieczyste doskonale wiedzą kim jest Jezus. Wiedzą, że On ma moc...dlatego padają przed Nim. Czytamy także w tym fra

Wyciągnij rękę! Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.

Środa Dzisiejsze czytania: 1 Sm 17,32-33.37.40-51; Ps 144,1-2.9-10; Mt 4,23; Mk 3,1-6 (Mk 3,1-6) W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschłą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Stań tu na środku! A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz odbyli naradę przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić. W Ewangelii na dziś kontynuujemy rozważania o szabacie. Wczoraj padły słowa:  To szabat jest dla człowieka, nie człowiek dla szabatu ... Dziś Jezus pyta jeszcze wyraźniej:  Co wolno w szabat? A czego nie wolno....Czy wolno uczynić coś dobrego? Uratować komuś życie? Legalizm

To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.

Wtorek Wspomnienie obowiązkowe św. Józefa Sebastiana Pelczara, biskupa Dzisiejsze czytania: 1 Sm 16,1-13; Ps 89,20-22.27-28; Ef 1,17-18; Mk 2,23-28 (Mk 2,23-28) Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego: Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno? On im odpowiedział: Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom. I dodał: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu. Syn człowieczy jest panem szabatu...to główna myśl dzisiejszego czytania. Uczeni w Piśmie spierają się z Jezusem o szabat...On daje im do zrozumienia, że To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Ale po

Młode wino /należy wlewać/ do nowych bukłaków.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: 1 Sm 15,16-23; Ps 50,8-9.16-17.21.23; Hbr 4,12; Mk 2,18-22 (Mk 2,18-22) Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do Niego i pytali: Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą? Jezus im odpowiedział: Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo pana młodego majką u siebie. Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze /część/ ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino /należy wlewać/ do nowych bukłaków. Dziś słuchamy fragmentu Ewangelii, który mówi o postach...ale czy na pewno? Jakie prawdy przekazuje nam dzisiejszy fragment Pisma Świętego? Sprawdźm

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie.

Niedziela II niedziela zwykła Dzisiejsze czytania: Iz 62,1-5; Ps 96,1-3.7-10; 1 Kor 12,4-11; 2 Tes 2,14; J 2,1-12 (J 2,1-11) W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział d

Przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną!

Sobota Dzisiejsze czytania: 1 Sm 9,1-4.17-19;10,1a; Ps 21,2-7; Mk 2,17; Mk 2,13-17 (Mk 2,13-17)  Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Było bowiem wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami? Jezus usłyszał to i rzekł do nich: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.   Powołanie Mateusza, który tutaj nosi imię Lewi. Ta historia wskazuje na prawdę, że Bóg patrzy inaczej na człowieka, niż patrzą na niego inni ludzie. Ludzie widzą Lewiego, celnika... grzesznika... oszusta... zł

Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!

Piątek Dzisiejsze czytania: 1 Sm 8,4-7.10-22a; Ps 89,16-19; 2 Kor 5,19; Mk 2,1-12 (Mk 2,1-12) Gdy Jezus po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w domu. Zebrało się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę. Wtem przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili łoże, na którym leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy. A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich: Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga? Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł do nich: Czemu nurtują te myśli w waszych sercach? Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Cz