Przejdź do głównej zawartości

Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!

10 LIPCA 2020
Piątek
XIV tygodnia zwykłego
Czytania: (Oz 14,2-10); (Ps 51,3-4.8-9.12-13.17); (J 14,26); (Mt 10,16-23);



W jednym z ostatnio czytanych fragmentów Ewangelii słyszeliśmy słowa Jezusa:
Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Dziś nadal krążymy wokół tematu pójścia i głoszenia... Dziś jednak słyszymy słowa, które mogą ostudzić zapał do ewangelizacji. Jezus ostrzega uczniów, wskazuje im że misja, do której są powołani, nie jest bułką z masłem, ale to niebezpieczna wyprawa. Mało tego... na uczniów czekają różne "nieciekawe" konsekwencje.

Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom.

Pójście za Jezusem i głoszenie Jego Dobrej Nowiny może przyczynić się również do nieporozumień czy konfliktów w rodzinie... Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia.

Mimo tych wszystkich zagrożeń, nie można się zniechęcać. Jezus daje uczniom wskazówki jak postępować w niebezpiecznym świecie... W świecie, do którego również każdy z nas jest posłany niczym owca między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!
To bardzo ciekawe zestawienie. Mamy być jak gołębie, ale i jak węże. O ile nie mamy problemów z uosobieniem gołębia o tyle wąż sprawia sporo problemów. Wąż kojarzy się ze złem... z przebiegłością... Jezus mówi zaś o roztropności. Może warto najpierw odpowiedzieć sobie czym roztropność jest... Jak zdefiniować tę cnotę kardynalną...

Sięgnę do Katechizmu Kościoła Katolickiego: "Roztropność jest cnotą, która uzdalnia rozum praktyczny do rozeznawania w każdej okoliczności naszego prawdziwego dobra i do wyboru właściwych środków do jego pełnienia. (...) Roztropność jest "prawą zasadą działania", jak za Arystotelesem pisze św. Tomasz. Nie należy jej mylić ani z nieśmiałością czy strachem, ani z dwulicowością czy udawaniem. Jest nazywana auriga virtutum (woźnicą cnót): kieruje ona innymi cnotami, wskazując im zasadę i miarę. Roztropność kieruje bezpośrednio sądem sumienia. Człowiek roztropny decyduje o swoim postępowaniu i porządkuje je, kierując się tym sądem. Dzięki tej cnocie bezbłędnie stosujemy zasady moralne do poszczególnych przypadków i przezwyciężamy wątpliwości odnośnie do dobra, które należy czynić, i zła, którego należy unikać". (KKK 1806)

Do wad, które przeciwstawiają się roztropności należy zaliczyć: lekkomyślność, niedbalstwo i niestałość. Wypaczeniem cnoty roztropności jest przebiegłość (cwaniactwo). Ludzie przebiegli (cwaniacy, spryciarze) uchodzą nieraz za "mądrych". Często cechuje ich bystrość, doświadczenie życiowe, a nawet ścisłość myślenia. Często jednak korzystają z tych zdolności dla celów egoistycznych, nie przebierając w środkach. Potrafią zdobywać zyski wykorzystując cudzą naiwność, niedbalstwo lub niewiedzę. Działania ich są często nieuczciwe. Innym rodzajem wypaczenia cnoty roztropności jest tzw. roztropność doczesna, polegająca na niewłaściwym ustawieniu w życiu hierarchii wartości, głównie zaś na przesadnej trosce doczesnej i niepohamowanym ubieganiu się o dobra materialne W kontekście powyższych przemyśleń możemy mniej więcej zrozumieć o co chodzi Jezusowi... Potrzebujemy roztropności w życiu, by nie stać się kozłami ofiarnymi...by nie być jak owieczki prowadzone na rzeź...potrzeba nam znajomości mechanizmów, jakie funkcjonują w tym świecie... ale gdybyśmy mieli tylko roztropność...moglibyśmy popaść w skrajność...i stać się światowi... stać się cwaniakami...Dlatego potrzebna jest nam również nieskazitelność gołębi... Musimy być czyści, niewinni...i przynosić światu pokój...

Reasumując...Jesteśmy posłani jak owce między wilki...Co nie znaczy, że mamy dać się wilkom zjeść. Dlatego potrzeba nam roztropności...zdrowo rozumianej...bez popadania w przesadę...bez cwaniactwa, kombinatorstwa...Mamy umieć odnaleźć się w niebezpiecznej rzeczywistości...Nie być "ululanymi". Z drugiej jednak strony mamy cechować się nieskazitelnością...Nie możemy dać się wessać systemowi. Musimy zawsze być jednoznaczni...nie możemy iść na kompromisy ze światem....Mówiąc w skrócie odnaleźć złoty środek...być jednocześnie wężami i gołębiami...

Komentarze

Najczęściej czytane posty

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Sobota Wspomnienie bł. Jolanty, zakonnicy   Dzisiejsze czytania: 2 Kor 5,14-21; Ps 103,1-4.8-9.11-12; Ps 119,36a.29b; Mt 5,33-37 (Mt 5,33-37) Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano przodkom: "Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi". A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. Jezus zatrzymuje się na przykazaniu ósmym...mało tego rozszerza je. Przykazanie mówi by nie przysięgać fałszywie...by nie dawać fałszywego świadectwa...Ale to mało by być uczniem Chrystusa...Jezus rozszerza przykazanie mówiąc:  Wcale nie przysięgajcie... Jest jeszcze jedno pouczenie...i myślę, że na nim warto się zatrzymać n

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: 1 Sm 1,24-28; 1 Sm 2,1.4-8; Łk 1,46-56 (Łk 1,46-56) Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.  Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.  Oto bowiem błogosławić mnie będą  odtąd wszystkie pokolenia,  gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.  Święte jest Jego imię  a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia  [zachowuje] dla tych, co się Go boją.  On przejawia moc ramienia swego,  rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich.  Strąca władców z tronu,  a wywyższa pokornych.  Głodnych nasyca dobrami,  a bogatych z niczym odprawia. Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje jak przyobiecał naszym ojcom  na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki.  Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu. Magnificat...Modlitwa Maryi, która modli się pod natchnieniem Ducha Świętego... To jedyny tekst modlit

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Poniedziałek Wspomnienie św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła   Dzisiejsze czytania: Wj 1,8-14.22; Ps 124,1-8; Mt 10,40; Mt 10,34-11,1 (Mt 10,34-11,1) Jezus powiedział do swoich apostołów: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do

Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!

Piątek Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika   Dzisiejsze czytania: Rdz 46,1-7.28-30; Ps 37,3-4.18-19.27-28.39-40; J 14,26; Mt 10,16-23 (Mt 10,16-23) Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do inneg

Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: Kpł 19,1-2.11-18; Ps 19,8-10.15; 2 Kor 6,2b; Mt 25,31-46 (Mt 25,31-46) Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy