Przejdź do głównej zawartości

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie.

10 CZERWCA 2019
Poniedziałek
Poniedziałek - Święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła
Czytania: (Rdz 3,9-15.20); (Ps 87,1-3.5-6); (Dz 1,12-14); Aklamacja (Łk 1,28); (J 2,1-11);

(J 2,1-11) - Kliknij, aby przeczytać.

Na drugi dzień po Zesłaniu Ducha Świętego obchodzimy Święto NMP Matki Kościoła. W liturgii dostajemy dwa fragmenty Ewangelii do wyboru. Jeden mówi o testamencie spod krzyża, kiedy Jezus mówi: "Oto syn Twój, oto Matka Twoja." Drugi fragment mówi o weselu w Kanie i właśnie nad nim chcę się zatrzymać... Wszyscy doskonale znają tę historię. Na wesele w Kanie zostaje zaproszona Maryja, oraz Jezus z uczniami. Wszyscy, którzy mają za sobą ślub i wesele wiedzą, jaki jest to wydatek. Zwłaszcza kiedy organizuje się wesele z "poprawinami".

W czasach współczesnych Jezusowi taka "impreza" trwała nawet siedem dni. Zapraszano wtedy całą (lub prawie całą) wioskę. Stoły miały się uginać od jedzenia i picia... i niczego nie mogło zabraknąć. Ale tym razem jest inaczej... zaczyna brakować wina. Maryja dostrzega problem i mówi o tym Jezusowi. Jezus zaś dokonuje cudu i przemienia wodę w wino. Ofiaruje młodym małżonkom prezent ślubny w postaci 400 - 700 litrów najlepszego wina. Co ta historia mówi nam? Jak my się w niej możemy odnaleźć? Jezus nigdy nie dopuści byśmy zostali narażeni na utratę honoru. Nie pozwoli na to, żebyśmy się spalili ze wstydu...On zna nasze potrzeby, musimy tylko do Niego się zwrócić.

Kiedy wydaje nam się, że czegoś nam w życiu brakuje, że znajdujemy się na krawędzi, że nasze życie traci swój smak...Że w naszym życiu duchowym zamiast szlachetnego wina, popijamy niskiej jakości trunki za 3,50. Zaprośmy Jezusa do swojego życia...wezwijmy Go na pomoc. On chce dla nas jak najlepiej...On przygotował dla nas same niespodzianki... Będziemy zaskoczeni tym, że kiedy Jezus zacznie przemieniać wodę naszej codzienności w wytrawne wino, będzie to najlepsze wino na świecie...i będzie go w nadmiarze... Hojność Jezusa jest niesamowita....On jest hojny do szaleństwa...

Nie możemy jednak zapominać o Maryi, którą dziś wspominamy, jako Matkę Kościoła. Matka jest tą, która troszczy się o swoje dzieci. I właśnie tak przybliża nam Ją Ewangelia na dziś. Na pewno miała ważne miejsce w czasie wesela w Kanie. W końcu to Ona jako pierwsza dowiedziała się, że skończyło się wino. Potrafiła w dyskretny sposób przekazać tę informację Jezusowi o problemie biesiadników. Z Jej dialogu z Synem wynika, że Jezus początkowo nie jest chętny by uczynić cud. Mówi: "Czyż to Moja lub Twoja sprawa?" Ewangelista nie odnotował żadnych innych słów Maryi. Nie powiedziała: Ale Jezu... przecież oni są tacy biedni, nieszczęśliwi... bo wina nie ma...

Maryja nie mówi nic takiego, ale zwraca się do sług: "Zróbcie, cokolwiek wam powie". Co się wydarzyło między tymi dwoma z pozoru sprzecznymi zdaniami? Może jakieś porozumiewawcze spojrzenie, gest... uśmiech... A może po prostu Maryja odczytała słowa Jezusa, jako prowokujące, wystawiające na próbę... I pokazała, że ma pełne zaufanie do swojego Syna. Że wierzy w Niego... wierzy, że On może wszystko i zostawia Mu pole do działania. Nie sugeruje Mu: Wiesz Jezu...
Zrób to tak i tak... Tam są stągwie... niech słudzy naleją wody... Ty się pomodlisz
i zmieni się ona w wino...

Ona po prostu mówi: Nie mają wina... i tyle. Stwierdza fakt. Dostrzega problem. A potem po wymianie zdań z Jezusem wiedziała, że zaintrygował Go problem z winem. Nie wiedziała jednak co On zrobi, dlatego powiedziała do sług: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Zapewne sama była zaskoczona dalszym tokiem wydarzeń. Maryja i dziś pokazuje nam Jezusa i mówi: zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Nie sprzedawajcie Mu gotowych rozwiązań waszych problemów. Po prostu przychodźcie do Niego i mówcie, co się dzieje. On zawsze znajdzie najlepsze rozwiązanie. Bierzmy zatem przykład z Maryi, ufajmy Jezusowi...
i pozwólmy przemieniać naszą wodę codzienności w najlepsze wino.



Komentarze

Najczęściej czytane posty

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Sobota Wspomnienie bł. Jolanty, zakonnicy   Dzisiejsze czytania: 2 Kor 5,14-21; Ps 103,1-4.8-9.11-12; Ps 119,36a.29b; Mt 5,33-37 (Mt 5,33-37) Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano przodkom: "Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi". A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. Jezus zatrzymuje się na przykazaniu ósmym...mało tego rozszerza je. Przykazanie mówi by nie przysięgać fałszywie...by nie dawać fałszywego świadectwa...Ale to mało by być uczniem Chrystusa...Jezus rozszerza przykazanie mówiąc:  Wcale nie przysięgajcie... Jest jeszcze jedno pouczenie...i myślę, że na nim warto się zatrzymać n

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: 1 Sm 1,24-28; 1 Sm 2,1.4-8; Łk 1,46-56 (Łk 1,46-56) Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.  Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.  Oto bowiem błogosławić mnie będą  odtąd wszystkie pokolenia,  gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.  Święte jest Jego imię  a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia  [zachowuje] dla tych, co się Go boją.  On przejawia moc ramienia swego,  rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich.  Strąca władców z tronu,  a wywyższa pokornych.  Głodnych nasyca dobrami,  a bogatych z niczym odprawia. Ujął się za sługą swoim, Izraelem, pomny na miłosierdzie swoje jak przyobiecał naszym ojcom  na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki.  Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu. Magnificat...Modlitwa Maryi, która modli się pod natchnieniem Ducha Świętego... To jedyny tekst modlit

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Poniedziałek Wspomnienie św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła   Dzisiejsze czytania: Wj 1,8-14.22; Ps 124,1-8; Mt 10,40; Mt 10,34-11,1 (Mt 10,34-11,1) Jezus powiedział do swoich apostołów: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do

Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!

Piątek Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika   Dzisiejsze czytania: Rdz 46,1-7.28-30; Ps 37,3-4.18-19.27-28.39-40; J 14,26; Mt 10,16-23 (Mt 10,16-23) Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do inneg

Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.

Poniedziałek Dzisiejsze czytania: Kpł 19,1-2.11-18; Ps 19,8-10.15; 2 Kor 6,2b; Mt 25,31-46 (Mt 25,31-46) Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy