Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do sytości.

5 SIERPNIA 2018
Niedziela XVIII tygodnia okresu zwykłego
Dzisiejsze czytania: Wj 16, 2-4. 12-15; Ps 78 (77), 3 i 4bc. 23-24. 25 i 54; Ef 4, 17. 20-24; J 6, 24-35

(J 6, 24-35) - Kliknij, aby przeczytać.

Izraelici w pierwszym czytaniu szemrają przeciw Panu...to taki paradoks...
Zostają wyprowadzeni na wolność, ale to i owo zaczyna im przeszkadzać...i tęsknią za niewolą.
Bo w niewoli byli najedzeni...a na wolności odczuwają głód... Bóg jednak nie zapomina o swoim ludzie i posyła im mannę i przepiórki. To wyraz wielkiej troski. I znak, że nigdy nie opuści Izraela.
Podobnie jest w Ewangelii na dziś . Chrystus rozmnaża chleb i ryby, okazując w ten sposób swoją troskę o lud. Ten zaś chce obwołać Go królem. Jezus oddala się więc, ale tłum Go szuka...

Tłum szuka Go nie dlatego, że czyni wielkie dzieła...że wypełnia Boski Plan...
ale dlatego, że rozmnożył chleb...Tłum chce więcej chleba...
Chce być wiecznie najedzony...Tak jak Izraelici przed wiekami...
wielbili Boga, bo ten dał im pokarm...a nie dlatego, że jest ich Panem...
Dziś również wielu ludzi ma taką roszczeniową mentalność...
Boże daj mi to, Boże daj mi tamto.
Skupiamy się na tym, co doczesne...na pokarmie, który ginie...
Tymczasem Chrystus chce dać nam pokarm duchowy...który trwa na wieki...
To On jest chlebem z nieba...to On daje nam siebie...
Każdego dnia...w każdej godzinie w Eucharystii dokonuje się prawdziwy cud...doceniajmy to.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.