Ile razy mam przebaczać, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?
6 MARCA 2018
Wtorek
Dzień powszedni
Dzisiejsze czytania: Dn 3, 25. 34-43; Ps 25 (24), 4-5. 6 i 7bc. 8-9); Mt 18, 21-35
(Mt 18, 21-35) - Kliknij aby przeczytać.
Dzisiejsza Ewangelia porusza problem przebaczenia. Piotr pyta Jezusa ile razy ma przebaczać. Używa przy tym symbolicznej cyfry, jaką jest siedem. Siódemka ma wiele symboli, uważana była za liczbę niezwykłą w wielu kulturach starożytnych. Siedem pojawia się wiele razy również na kartach Biblii. Wymienię niektóre z nich:
1. Siedem dni stworzenia świata.
2. Kain miał być pomszczony siedem razy, gdyby wyrządzono mu krzywdę.
3. Noe miał zabrać do Arki po siedem par zwierząt czystych.
4. Przez siedem dni po święcie Paschy Izraelici mieli jeść przaśniki.
5. Siedem razy Jozue miał okrążyć Jerycho. (przez 7 dni)
6. Naaman na polecenie Elizeusza miał zanurzyć się siedem razy w Jordanie.
7. Menora - charakterystyczny dla judaizmu świecznik - ma siedem ramion.
(oczywiście przykładów jest dużo, dużo więcej niż siedem- także w Nowym Testamencie -ale nie chodzi o to, by wymieniać tu wszystkie)
Wracając do tekstu Ewangelii. Piotr jest przekonany, że siedem razy przebaczyć to szczyt możliwości człowieka. Ale Jezus wyprowadza go z błędnego myślenia i podwaja siódemkę. Mówi o przebaczeniu 77 razy. Co ciekawe to zestawienie 7 z 77 pojawia się również w Starym Testamencie.
Jednym z bohaterów Księgi Rodzaju jest Lamek. Autor wspomina o nim krótko, w zasadzie cytuje jedno zdanie przez niego wypowiedziane. Myślę, że jest ono kluczowe dla naszego rozmyślania.
Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko jeśli mi zrobi siniec! Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy! (Rdz 4, 23-24)
Lamek odwołuje się do obietnicy Boga danej Kainowi, że każdy, kto odważy się go skrzywdzić, odpowie za to siedem razy. A potem dubluje tę siódemkę i mówi (co ważne sam od siebie) że każdy, kto skrzywdzi Lameka, odpowie 77 razy. W tym krótkim tekście chodzi o to, że w kolejnych pokoleniach grzech, jakim jest żądza zemsty, żądza odwetu rozlewa się coraz bardziej. Myślę, że pamiętamy z historii starożytnej tak zwany Kodeks Hammurabiego, który sprowadzał się do reguły: oko za oko, ząb za ząb. Jezus uczy czegoś innego. Wprowadza w mentalność współczesnych mu ludzi nową zasadę - zasadę miłosierdzia i przebaczenia. Piotr rozumie zatem, że ma przebaczać, że ma miłować nieprzyjaciół, ale wciąż nosi w sercu wątpliwość... Ile razy...
Gdzie jest granica wybaczenia?
Czy może należy postawić ją tam, gdzie Bóg postawił granicę zemsty wiele tysięcy lat wcześniej?
Jezus odpowiada. Granicę należy postawić tam, gdzie wcześniej ustanowił ją sam człowiek, który chciał "poprawić Boga". I mówi przebaczać należy 77 razy
(by w pewien sposób "wyzerować" to, co ustanowił Lamek)
By lepiej pojąć to nauczanie, Jezus odwołuje się do przypowieści. Sprowadza się ona do prostej puenty: Należy przebaczać, bo to Bóg pierwszy przebaczył nam. Wszyscy mamy u Niego wielki dług, niemożliwy do spłaty... Ale On nam go darował. Dlatego i my powinniśmy nawzajem wybaczać sobie, bo nasze długi wobec bliźnich są proporcjonalnie mniejsze, niż dług, jaki mamy u Boga. By jeszcze lepiej to zobrazować, odwołam się do wartości pieniężnych, jakimi posługiwał się Jezus. Talent jest miarą wagi i wynosi 34,2 kg (34200 g) gdyby przełożyć to na wartość pieniężną, równoważy się mniej więcej 15 latom pracy. (było to 6000 denarów, a denar był typową dniówką)
Zatem 10 000 talentów to 60000000 (60 milionów) denarów, czyli mniej więcej 150 000 lat pracy dzień w dzień od świtu do zmroku. Biorąc pod uwagę średnią długość życia w tamtych czasach, można powiedzieć, że było to 3000 finansowych wyroków dożywotnich. jest i drugi dłużnik. Wiemy, że jest winny dłużnikowi króla 100 denarów, czyli równowartość 100 dni pracy. Bohater nie jest jednak tak miłosierny, jak król. Żąda natychmiastowej spłaty zaciągniętego długu. Kiedy wiadomość o jego poczynaniach dochodzi do uszu króla, ten odpłaca dłużnikowi pięknym za nadobne. Wtrąca go do więzienia i żąda spłaty długu.
Jak to ma się do nas? Bóg przebaczył nam nasze grzechy. Jezus spłacił za nas dług umierając na krzyżu. Dlatego i my winniśmy przebaczać naszym winowajcom. W końcu modlimy się o to codziennie w modlitwie Ojcze Nasz. Każdy z nas pragnie Bożego przebaczenia, dlatego naszym obowiązkiem jest przebaczać... Uczmy się zatem tej wspaniałej postawy.
Wtorek
Dzień powszedni
Dzisiejsze czytania: Dn 3, 25. 34-43; Ps 25 (24), 4-5. 6 i 7bc. 8-9); Mt 18, 21-35
(Mt 18, 21-35) - Kliknij aby przeczytać.
Dzisiejsza Ewangelia porusza problem przebaczenia. Piotr pyta Jezusa ile razy ma przebaczać. Używa przy tym symbolicznej cyfry, jaką jest siedem. Siódemka ma wiele symboli, uważana była za liczbę niezwykłą w wielu kulturach starożytnych. Siedem pojawia się wiele razy również na kartach Biblii. Wymienię niektóre z nich:
1. Siedem dni stworzenia świata.
2. Kain miał być pomszczony siedem razy, gdyby wyrządzono mu krzywdę.
3. Noe miał zabrać do Arki po siedem par zwierząt czystych.
4. Przez siedem dni po święcie Paschy Izraelici mieli jeść przaśniki.
5. Siedem razy Jozue miał okrążyć Jerycho. (przez 7 dni)
6. Naaman na polecenie Elizeusza miał zanurzyć się siedem razy w Jordanie.
7. Menora - charakterystyczny dla judaizmu świecznik - ma siedem ramion.
(oczywiście przykładów jest dużo, dużo więcej niż siedem- także w Nowym Testamencie -ale nie chodzi o to, by wymieniać tu wszystkie)
Wracając do tekstu Ewangelii. Piotr jest przekonany, że siedem razy przebaczyć to szczyt możliwości człowieka. Ale Jezus wyprowadza go z błędnego myślenia i podwaja siódemkę. Mówi o przebaczeniu 77 razy. Co ciekawe to zestawienie 7 z 77 pojawia się również w Starym Testamencie.
Jednym z bohaterów Księgi Rodzaju jest Lamek. Autor wspomina o nim krótko, w zasadzie cytuje jedno zdanie przez niego wypowiedziane. Myślę, że jest ono kluczowe dla naszego rozmyślania.
Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko jeśli mi zrobi siniec! Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy! (Rdz 4, 23-24)
Lamek odwołuje się do obietnicy Boga danej Kainowi, że każdy, kto odważy się go skrzywdzić, odpowie za to siedem razy. A potem dubluje tę siódemkę i mówi (co ważne sam od siebie) że każdy, kto skrzywdzi Lameka, odpowie 77 razy. W tym krótkim tekście chodzi o to, że w kolejnych pokoleniach grzech, jakim jest żądza zemsty, żądza odwetu rozlewa się coraz bardziej. Myślę, że pamiętamy z historii starożytnej tak zwany Kodeks Hammurabiego, który sprowadzał się do reguły: oko za oko, ząb za ząb. Jezus uczy czegoś innego. Wprowadza w mentalność współczesnych mu ludzi nową zasadę - zasadę miłosierdzia i przebaczenia. Piotr rozumie zatem, że ma przebaczać, że ma miłować nieprzyjaciół, ale wciąż nosi w sercu wątpliwość... Ile razy...
Gdzie jest granica wybaczenia?
Czy może należy postawić ją tam, gdzie Bóg postawił granicę zemsty wiele tysięcy lat wcześniej?
Jezus odpowiada. Granicę należy postawić tam, gdzie wcześniej ustanowił ją sam człowiek, który chciał "poprawić Boga". I mówi przebaczać należy 77 razy
(by w pewien sposób "wyzerować" to, co ustanowił Lamek)
By lepiej pojąć to nauczanie, Jezus odwołuje się do przypowieści. Sprowadza się ona do prostej puenty: Należy przebaczać, bo to Bóg pierwszy przebaczył nam. Wszyscy mamy u Niego wielki dług, niemożliwy do spłaty... Ale On nam go darował. Dlatego i my powinniśmy nawzajem wybaczać sobie, bo nasze długi wobec bliźnich są proporcjonalnie mniejsze, niż dług, jaki mamy u Boga. By jeszcze lepiej to zobrazować, odwołam się do wartości pieniężnych, jakimi posługiwał się Jezus. Talent jest miarą wagi i wynosi 34,2 kg (34200 g) gdyby przełożyć to na wartość pieniężną, równoważy się mniej więcej 15 latom pracy. (było to 6000 denarów, a denar był typową dniówką)
Zatem 10 000 talentów to 60000000 (60 milionów) denarów, czyli mniej więcej 150 000 lat pracy dzień w dzień od świtu do zmroku. Biorąc pod uwagę średnią długość życia w tamtych czasach, można powiedzieć, że było to 3000 finansowych wyroków dożywotnich. jest i drugi dłużnik. Wiemy, że jest winny dłużnikowi króla 100 denarów, czyli równowartość 100 dni pracy. Bohater nie jest jednak tak miłosierny, jak król. Żąda natychmiastowej spłaty zaciągniętego długu. Kiedy wiadomość o jego poczynaniach dochodzi do uszu króla, ten odpłaca dłużnikowi pięknym za nadobne. Wtrąca go do więzienia i żąda spłaty długu.
Jak to ma się do nas? Bóg przebaczył nam nasze grzechy. Jezus spłacił za nas dług umierając na krzyżu. Dlatego i my winniśmy przebaczać naszym winowajcom. W końcu modlimy się o to codziennie w modlitwie Ojcze Nasz. Każdy z nas pragnie Bożego przebaczenia, dlatego naszym obowiązkiem jest przebaczać... Uczmy się zatem tej wspaniałej postawy.
Komentarze
Prześlij komentarz