Trzeba bardziej słuchać Boga, niż ludzi.

Czwartek
Dzisiejsze czytania: Dz 5,27-33; Ps 34,2.9.17-20; J 20,29; J 3,31-36

(Dz 5,27-33)
Gdy słudzy przyprowadziwszy apostołów, stawili ich przed Sanhedrynem, arcykapłan zapytał: Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka? Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi - odpowiedział Piotr i Apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na prawicę swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni. Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić.

Dzisiejszy fragment z Dziejów Apostolskich to kolejna "wizyta" apostołów przed Sanhedrynem.
Arcykapłani zarzucają im, że ci nauczają w imię Jezusa mimo zakazu. Zakazaliśmy wam surowo, abyście nie nauczali w to imię, a oto napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie ściągnąć na nas krew tego Człowieka? Zakazaliśmy wam surowo...a wy napełniliście Jerozolimę waszą nauką...i chcecie ściągnąć na nas Jego krew...No w sumie pokrętne to tłumaczenie...ten zakaz...Apostołowie odpowiadają:
Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi...Ludzkie zakazy pozostaną tylko ludzkimi zakazami...
ludzkie prawo, będzie ludzkim prawem...Ale Bóg jest ponad wszystkim tym, co wymyślą ludzie...
Nawet jeżeli to prawodawstwo będzie się próbowało postawić ponad religią...

Pamiętajmy o tym...kiedy jakakolwiek ideologia będzie próbowała wejść z butami w nasze życie duchowe...
do naszych kościołów...Gdy w imię tolerancji i wolności artystycznej będzie się palić Biblię...
czy niszczyć symbole religijne...Gdy będzie się obrażać imię Chrystusa itp.
Powtarzajmy zawsze to zdanie: Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi zawsze kiedy będzie taka potrzeba....Musimy jednak być gotowi, że wywoła to podobne reakcje jak słowa apostołów... Gdy to usłyszeli, wpadli w gniew i chcieli ich zabić.

Komentarze

Moje wędrowanie pisze…
Zazdroszczę Apostołom takiej silnej wiary i odwagi dawania świadectwa o Bogu; nawet pośród przeciwności, wyśmiania. Wiedzieli skąd czerpać siłę. Ja niby też wiem, a nie mam na to odwagi. Dodatkowo trudności zdecydowanie utrudniają codzienne funkcjonowanie. Czuję się jak wrak człowieka.
Więcej nie chcę tak na forum, bo wielu tu zagląda.

Dorota
Anonimowy pisze…
Doroto musisz zrobić pierwszy krok. Krok wiary. Duch Święty działa tylko w tedy kiedy chcesz by działał, kiedy Mu pozwalasz i oddajesz się w całości. Jeśli to zrobisz to dostaniesz taka siłę jak Apostołowie, tylko musisz w to uwierzyć, w całości oddać swoje życie Bogu i zrobić mały kroczek. W Piśmie Św. Jezus zawsze się pyta chorych czy chcą być uzdrowieni, a potem każe im wykonać ruch, stanąć, pójść w jakieś miejsce... Wiara daje siłę/odwagę by wykonać ten krok. A Jezus Ci w nim pomaga.

Patrycja

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.