Ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów,
Niedziela Chrztu Pańskiego
Dzisiejsze czytania: Iz 42,1-4.6-7; Ps 29,1-4.9b-10 ; Dz 10,34-38; Mk 9,6; Mt 3,13-17
(Iz 42,1-4.6-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
Prorok Izajasz mówi w swoim proroctwie o Słudze Pańskim... Czyli o Mesjaszu.
Jaki jest Sługa Pański? Jakim jest ten, na którego czekali prorocy... A wy już Go znamy...
i wyznajemy, że jest naszym Zbawicielem i Panem?
Sługa, którego podtrzymuję...Wybrany...Ten, w którym mam upodobanie.
Tak Bóg przez proroka opisuje Sługę Pańskiego... To samo zdanie usłyszymy we fragmencie z Ewangelii, który mówi o chrzcie Jezusa... Otwiera się niebo i Bóg mówi: Wybrałem Ciebie... Jesteś Moim Synem....
Synem umiłowanym... To szczególne wyróżnienie... Wskazanie: To Ty jesteś Wybrany, Umiłowany, Mój.
Myślę, że każdy z nas czuje wartość emocjonalną tych słów Boga...
A co dalej? Spoczął na nim Duch.... Ten obraz też jest nam znany z Ewangelii. Jezus wychodzi po chrzcie Janowym i spoczywa na Nim Duch... w postaci gołębicy.
Jezus był namaszczony Duchem Świętym... To nie ulega wątpliwości...
On przyniesie narodom Prawo... I przyniósł Prawo.
Prawo, które można streścić w Przykazaniu Miłości.
Nie było to wprawdzie żadne nowe Prawo... Ale była to Nowa Jakość...
Jezus wypełnił w 100% Prawo... Przestawił Prawo na właściwe tory...
Zdemaskował patologie, jakie niósł legalizm... I ukazał, że Prawo to nie 613 przykazań,
ale tylko dwa: Miłość Boga i bliźniego...
Nie będzie wołał.
Nie będzie podnosił głosu.
Nie będzie krzyczał na ulicach.
Nie złamie trzciny ani nie zgasi knotka...
I właśnie te słowa doskonale ukazują Jezusa, który był łagodny i pełen miłości. Nie nosił w sobie nienawiści czy pogardy dla ludzi. Ewangelie pokazują Go, pełnego szacunku dla człowieka... bez względu na to, kim jest... Akceptuje ludzi, ale potępia grzech., Pochyla się nad słabymi, odrzuconymi... Tymi, których inni uważają za niegodnych. Za grzeszników, których trzeba omijać szerokim łukiem.
I jeszcze jedno proroctwo Izajasza doskonale kreśli postać Jezusa... To obraz uzdrowienia i uwolnienia.
Izajasz mówi o tym, który otwiera oczy niewidomych...wypuszcza jeńców... tych, co mieszkają w ciemności. Jezus żyje... i wciąż działa z mocą. Niewidomi wciąż odzyskują wzrok...
A uwięzieni wciąż odzyskują wolność... On jest z nami... I jest naszą Światłością.
On jest naszym Panem.
Prorok Izajasz mówi w swoim proroctwie o Słudze Pańskim... Czyli o Mesjaszu.
Jaki jest Sługa Pański? Jakim jest ten, na którego czekali prorocy... A wy już Go znamy...
i wyznajemy, że jest naszym Zbawicielem i Panem?
Sługa, którego podtrzymuję...Wybrany...Ten, w którym mam upodobanie.
Tak Bóg przez proroka opisuje Sługę Pańskiego... To samo zdanie usłyszymy we fragmencie z Ewangelii, który mówi o chrzcie Jezusa... Otwiera się niebo i Bóg mówi: Wybrałem Ciebie... Jesteś Moim Synem....
Synem umiłowanym... To szczególne wyróżnienie... Wskazanie: To Ty jesteś Wybrany, Umiłowany, Mój.
Myślę, że każdy z nas czuje wartość emocjonalną tych słów Boga...
A co dalej? Spoczął na nim Duch.... Ten obraz też jest nam znany z Ewangelii. Jezus wychodzi po chrzcie Janowym i spoczywa na Nim Duch... w postaci gołębicy.
Jezus był namaszczony Duchem Świętym... To nie ulega wątpliwości...
On przyniesie narodom Prawo... I przyniósł Prawo.
Prawo, które można streścić w Przykazaniu Miłości.
Nie było to wprawdzie żadne nowe Prawo... Ale była to Nowa Jakość...
Jezus wypełnił w 100% Prawo... Przestawił Prawo na właściwe tory...
Zdemaskował patologie, jakie niósł legalizm... I ukazał, że Prawo to nie 613 przykazań,
ale tylko dwa: Miłość Boga i bliźniego...
Nie będzie wołał.
Nie będzie podnosił głosu.
Nie będzie krzyczał na ulicach.
Nie złamie trzciny ani nie zgasi knotka...
I właśnie te słowa doskonale ukazują Jezusa, który był łagodny i pełen miłości. Nie nosił w sobie nienawiści czy pogardy dla ludzi. Ewangelie pokazują Go, pełnego szacunku dla człowieka... bez względu na to, kim jest... Akceptuje ludzi, ale potępia grzech., Pochyla się nad słabymi, odrzuconymi... Tymi, których inni uważają za niegodnych. Za grzeszników, których trzeba omijać szerokim łukiem.
I jeszcze jedno proroctwo Izajasza doskonale kreśli postać Jezusa... To obraz uzdrowienia i uwolnienia.
Izajasz mówi o tym, który otwiera oczy niewidomych...wypuszcza jeńców... tych, co mieszkają w ciemności. Jezus żyje... i wciąż działa z mocą. Niewidomi wciąż odzyskują wzrok...
A uwięzieni wciąż odzyskują wolność... On jest z nami... I jest naszą Światłością.
On jest naszym Panem.
Komentarze
Prześlij komentarz