Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją

Wtorek 

Dzisiejsze czytania: Iz 1, 10.16-20; Ps 50,8-9.16bc-17.21.23; Ez 18,31; Mt 23,1-12

(Iz 1, 10.16-20)
Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory! Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie! Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! - mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna. Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać. Ale jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi. Albowiem usta Pańskie [to] wyrzekły.

Wsłuchujemy się w słowa z Proroka Izajasza. Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory! Słowa kierowane do mieszkańców Sodomy i Gomory.
To dwa miasta, które stały się symbolem grzechu. Miasta zniszczone deszczem ognia i siarki. Bóg kieruje te słowa do całego Izraela...Ale słowa te są ponadczasowe. My również jesteśmy ludem Sodomy i Gomory. Bo w każdym z nas jest grzech...Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie! To konkretne zalecenia. Obmyjcie się, bądźcie czyści...Oczyśćcie się z grzechów...
Usuńcie zło z waszego życia...Zacznijcie czynić dobro...postępować sprawiedliwie. Troszczcie się o biednych...pomagajcie swoim bliźnim...Czarno na białym wyłożone jak należy postępować.
Ale to nie wszystko...Bóg daje konkretne obietnice: Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna. Obietnica odpuszczenia grzechów. Wybaczenia zła, którego każdy z nas się dopuszczał...To piękna obietnica...Ujęta w słowach mocno działających na wyobraźnię. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją...
Niesamowite...Bóg pragnie oczyszczać nas...wybielać...wywabiać z naszych duchowych szat szkarłatne plamy krwi. Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać. Warunek jest jeden - posłuszeństwo...Ale jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi. Albowiem usta Pańskie [to] wyrzekły. Prosty wybór...Błogosławieństwo lub przekleństwo...
Życie lub śmierć...Niech każdy z nas podejmie sam...decyzję, którą drogą chce zmierzać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.