Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego.

03 KWIETNIA 2019

Środa

Środa - wspomnienie dowolne św. Ryszarda de Wyche, biskupa

Czytania: (Iz 49,8-15); (Ps 145,8-9.13cd-14.17-18); Aklamacja (J 5,25-26); (J 5,17-30);


(J 5,17-30) - Kliknij, aby przeczytać.

Dzisiejszy fragment Ewangelii jest kontynuacją tekstu wczorajszego. Pan Jezus uzdrawia chorego od 38 lat. Ponieważ czyni to w szabat, wywołuje swego rodzaju skandal wśród elity religijnej Izraela.
Jezus wygłasza mowę, w której przekazuje prawdę o sobie, o swoim posłaniu. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni. Jezus jest prawdziwym Synem Boga. I wszystko, co czyni jest odzwierciedleniem tego, co czyni Bóg.
Jezus posiada wszystkie atrybuty władzy Ojca. Słowo, Sąd, Moc, Chwałę. Mieszkańcy Jerozolimy zobaczą jeszcze wiele znaków, które będą potwierdzać misję Jezusa. jeszcze większe dzieła, wskrzeszenia i zmartwychwstanie. Wszyscy zmarli usłyszą głos Jego, wszyscy, którzy szukali Boga będą usprawiedliwieni, a którzy Go nie szukali nie będą usprawiedliwieni.

Dzisiejsza Ewangelia przynagla nas, byśmy spojrzeli na nasze życie, na naszą wiarę przez pryzmat naszej jedności lub jej braku z Jezusem. „Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia”. Czyż to nie jest wspaniała nowina?! Nie ma więc co się oglądać i trzeba słuchać słów Jezusa, by uwierzyć w Niego i w Tego, który Go posłał – Ojca. „Ci, którzy usłyszą, żyć będą”. Nie wystarczy więc słuchać. Trzeba usłyszeć. By usłyszeć, trzeba słuchać sercem,