Niewiasto, czemu płaczesz?

23 KWIETNIA 2019
Wtorek
Wtorek w oktawie Wielkanocy - Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski
Czytania: (Dz 2, 36-41); (Ps 33 (32), 4-5. 18-19. 20 i 22); Aklamacja (Ps 118 (117), 24); (J 20, 11-18);

(J 20, 11-18) - Kliknij, aby przeczytać.

W moim odczuciu to jeden z najpiękniejszych opisów spotkania ze zmartwychwstałym,
Z wcześniejszej relacji Jana wiemy, że Maria Magdalena była tą, która o świcie poszła do grobu i zastała go pustym. Potem pobiegła do uczniów mówiąc im: zabrali Pana z grobu i nie wiem, gdzie go położono. Piotr i Jan widząc pusty grób uwierzyli, że Jezus żyje.... Maria została zaś przy grobie i płakała. Właśnie wtedy zaczynają dziać się cuda...

A kiedy /tak/ płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: Niewiasto, czemu płaczesz? Odpowiedziała im: Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono. - Maria powtarza słowo w słowo dokładnie to samo zdanie, które wypowiedziała do uczniów. Jest taka troszkę zafiksowana na to, że Go zabrano... i ona nie wie, gdzie Go położono.

W tym momencie pojawia się Jezus i pyta: Czemu płaczesz....
Maria jednak ciągle myśli tylko o tym, że nie ma ciała, więc ktoś je zabrał i mówi:
Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę.
Jej myślenie nie zmienia się.Dla niej Jezus umarł... a ciało ktoś ukradł. Nie przemawiają do niej nadprzyrodzone argumenty, jak aniołowie w grobie.

Ona potrzebuje innego impulsu... i dostaje go.
Jezus rzekł do niej: Mario! To takie proste zdanie... ale zarazem takie mocne, że wbija mnie w fotel.
Jezus zwraca się do niej po imieniu. To coś, co porusza emocje i powoduje ciarki. Jeżeli ktoś zwraca się do Ciebie po imieniu, oznacza, że ma z Tobą bliskie relacje. I właśnie to jedno zdanie porusza Marię o wiele mocniej niż pusty grób, aniołowie i w cudowny sposób złożone płótna. Imię oznacza tożsamość człowieka... Jezus przemawia zatem do Marii, jako do konkretnej osoby....
I to pozwala jej odkryć, że ten ogrodnik... to tak naprawdę jej Rabbuni.

I to jest takie poruszające i piękne w tym tekście.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.